Na swoich bliskich mogę zawsze polegać

Dzieciństwo... Beztroski czas dla większości. Wtedy nikt nie myśli o przyszłości i o celach na życie. Zabawa jest najważniejsza i prócz kolegów i koleżanek, nie ma żadnych trosk.. no może poza rozwalonym kolanem na boisku lub zniszczoną ulubioną zabawką, z którą człowiek był zżyty całym sercem.
Jednak przychodzi moment, w którym pojawiają się pierwsze zainteresowania, szkolne miłości, marzenia i różne plany na przyszłość, które dość często się wśród młodzieży zmieniają. To zrozumiałe, bo młody człowiek szuka odpowiedniej drogi. Co jest ważne i jak widzi świat młoda osoba? Różni się to oczywiście między poszczególnymi osobami, bo to oczywiste, że każdy jest inny. Jednak mogę opisać to na przykładzie moim i moich przyjaciół.
Na początek się przedstawię. Mam na imię Adam i jestem 18-letnim chłopakiem z Sosnowca - południowej Polski. Mieszkam w Berlinie przez cały rok - do lipca 2015. W Berlinie jestem na wymianie. Oznacza to, że mieszkam u rodziny goszczącej, która przyjęła mnie dobrowolnie, oraz chodzę do niemieckiej szkoły na niemieckie lekcje. Moim marzeniem zawsze było poznać język niemiecki i właśnie to realizuję. Moimi hobby są też historia, motoryzacja, muzyka i sport.
Co jest ważne w moim życiu? Jakie wartości są dla mnie ważne, a co chciałbym robić w przyszłości? Spróbuję to wszystko zebrać i przedstawić Państwu.
Jako dorastający człowiek spotkałem się z różnymi ludźmi i poglądami na świat, jednak największy wpływ na mój rozwój psychiczny i poglądy mają i zawsze mieli moi rodzice, których bardzo szanuję. Jestem z nimi bardzo zżyty i bez problemu mogę powiedzieć, że są moimi "kumplami".
Odkąd byłem maleńkim dzieckiem rozmawiam z nimi o wszystkim, prawie wcale nie mamy przed sobą tajemnic. To oni nauczyli mnie, co w życiu jest ważne, co ważniejsze, co dobre, a co krzywdzące dla innych. Od małego z obserwacji wiem więc, że każdy ma swoje sprawy i życie, tak samo między domownikami, jednak wyjątkowo szczęśliwy jest człowiek, który jest pewny, że na swoich bliskich może zawsze polegać. Tak nie jest niestety wszędzie.
Rodzice nauczyli mnie, że należy kochać Polskę, mimo tego, że w kraju różnie bywa. Należy pielęgnować jego historię, tradycję, dziedzictwo poprzednich pokoleń. Według nas nie należy się kłócić, a szukać wspólnych rozwiązań, które bardziej przysłużą narodowi niż różne spory.
Jeżeli chodzi o religię, to w moim życiu nie spełnia szczególnej roli. Zawsze mówię: "Jestem chrześcijaninem i Boga się nigdy nie wyprę. Kieruję się zasadą, że trzeba być dobrym człowiekiem, żyć z własnym sumieniem i nie robiąc nikomu krzywdy”.
Mam dziewczynę, którą bardzo kocham. Z całego serca. Ma na imię Vanessa. Wrócę do Polski i zostanę już przy niej. Poza tym chciałbym jeszcze kiedyś stworzyć coś pięknego. Tak samo najbliżsi przyjaciele. To oni są ważni. Nie rzeczy materialne. Pieniądze przychodzą i odchodzą. Najbliżsi i szczerzy zawsze zostają. Tak bym to podsumował. Najbliżsi i cieszenie się życiem są moimi celami.
Nie chcę być nie wiadomo kim. Chciałbym dobrze się wykształcić, wystarczająco zarabiać, żyć w zgodzie z ludźmi i przy mojej rodzinie, którą chciałbym w przyszłości założyć. Ich szczęście będzie dla mnie najważniejsze.
Jak powiedziałem na początku, wspomnę jeszcze raz na końcu: Każdy człowiek widzi świat inaczej, jednak ja i moi bliscy przyjaciele tak to wszystko odbieramy.
Dziękuję za przeczytanie.
Adam Czerwiński


Jeżeli mają Państwo do mnie jakieś pytania, chętnie na nie odpowiem. Proszę pisać na adres: adas.czerwinski@gmail.com, wpisując w temacie wiadomości: "Pytania do tekstu'

 

Kommentar schreiben

Kommentare: 0